Kod do toalety w burger kingu na dworcu w Krakowie

To ten, jaki macie wynik w Fruit Ninja?

Jakieś 10 dni mnie nie było w indyjskiej i już jak wszedłem to mnie przywitali w 3 osoby, podanie ręki, "haven't seen you in a long time" i w ogóle xDD

Powinienem się bać?

Wydaje mi się, że oczy mnie nie bolą od przepracowania i ekranów, ale od wsmarowania sobie w nie kremu do rąk

🛠 czy to komunizm?

Myślałem, że część YouTuba poświęcona książkom będzie... jakoś bardziej wyrafinowana? A tu na dzień dobry we fragmencie sponsorowanym dziewczyna reklamuje giveaway... wibratorów. :I

Wasder tak zatęsknił za życiem w sklepie, że postanowił zostać półką

Historia na dziś:
Miałem kiedyś laga mózgu i

Postanowiłem w pracy poczęstować koleżanki napojem herbatopodobnym (ma w nazwie herbata, a herbatą nie jest!)

W zeszłym tygodniu zaparzyłem to koledze w pracy, to stwierdził, że to smakuje "sucho', a pachnie jak spocone skarpetki.

Dzisiaj zaparzyłem 5 kubków.
1 koleżanka stwierdziła, że jej smakuje i jest spoko.
2 koleżanka, że to nie ma smaku, cytując "to jest bardziej bez smaku niż woda"
3 koleżanka, że jej nie smakuje to i nie da rady tego wypić.
Ostatecznie wszystkie 3 się zgodziły, że to w sumie smakuje jak kamień z czajnika. Koleżanka 3 herbatkę wylała.
Koleżanka 1 dopiła.
Koleżanka 2 w sumie też wylała, ale wypiła więcej niż koleżanka 3.

Został jeden kubek.

Zaniosłem szefowi (który był w salce obok i widział przez szybę jak mu coś na biurku zostawiłem).

Po jakimś czasie wychodzi, pyta co to jest i zaczyna trochę pić. Pyta czy to trucizna, na co mu mówię, że nie no, to zdrowe. Pyta czy mu włosy odrosną. A ja mu zaczynam czytać opis ze strony:

Plan na dziś: makaron

Polecam wam makaron.

Ah, wspaniała rzecz.

🪇marakasaron