`Wyobraźcie sobie "straszną" chorobę, którą 72% chorych przechodzi bez absolutnie żadnych objawów.

Kolejne 24% ma delikatne objawy jak zapalenie gardła albo problemy z żołądkiem (np. zatwardzenie).

Tylko 1% ma trochę poważniejsze objawy jak wirusowe zapalenie opon mózgowych (znacznie mniej poważne od bakteryjnego zapalenia). Wirusowe zapalenie opon mózgowych bardzo rzadko powoduje poważne problemy zdrowotne.

Tylko od 0.1% do 0.5% osób cierpi na poważne skutki choroby a i tak ciężkie przejście tej choroby nie oznacza śmierci.

Na tę chorobę "naukowcy" wymyślają szczepionkę, która jest tak "skuteczna", że działa tylko w 60-70% wypadków na najpopularniejszy wariant wirusa a do tego szczepionka produkowana przez jedną firm przez błędy produkcyjne doprowadziła do 40 tysięcy zakażeń wśród zaszczepionych!!!

No po takim blamażu i tak mało szkodliwej chorobie to powinniśmy chyba dać sobie spokój ze szczepieniami i wywieźć na taczkach rząd, który chciałby, żeby szczepienia były obowiązkowe.

No tak się jednak nie stało - szczepionki stały się obowiązkowe (także w Polsce) i wraz z czasem zaczęto wprowadzać nowsze, lepsze i bardziej skuteczne odmiany szczepionek`

Dzięki temu Polio w USA udało się wyeliminować i od 1979 nie rejestrowano nowych zachorowań.

To trzecie wypłaszczanie fali w moim życiu, w tym pierwsze powodziowe.

Powiem wam, że sytuacja jest nieciekawa

Wszedłem do dyskontu po zapasy.
Posadzka pokryta szlamem i rozsypanymi produktami
Drzwi zastawione paletami
Czuć zapach zepsutego jedzenia i jakby moczu.

Co najdziwniejsze tutaj nawet powodzi nie było.
W biedronce zawsze jest taki syf