Media bez cenzury 🔞
Reklama: @instaszef 💸
Last updated 4 weeks, 1 day ago
Cenzura jest każdej że stron.Będę tu wrzucał ważne info .Mam nadzieję że przyczynię się w minimalnym stopniu dla dobra ludzi.Przedewszystkim nie szkodzić
Last updated 2 months, 2 weeks ago
?Życie to dobro i zło, dwa bieguny tej samej energii a jedno bez drugiego nie istnieje...
Patriotyczne akcje w Generalnym Gubernatorstwie uświetniły pogrzeb Sikorskiego, którego ciało zostało 10 lipca przewiezione do Plymouth w Wielkiej Brytanii na pokładzie kontrtorpedowca „Orkan”. Tego samego dnia rozpoczęto kilkudniową żałobę w Londynie. 16 lipca zwłoki Naczelnego Wodza pochowano na cmentarzu wojskowym w Newark, obok kilkudziesięciu innych polskich żołnierzy.
?️
Sikorski był postacią nietuzinkową i wiele znaczącą dla sprawy polskiej poza granicami okupowanej ojczyzny. Był orędownikiem współpracy aliantów i znalazł przynajmniej częściową drogę do porozumienia ze Związkiem Sowieckim. Wypracował Polakom nie najgorszą pozycję wyjściową do powojennych rokowań, stawiając ją wśród najbardziej zaangażowanych w wojnę państw koalicji. Jednocześnie wykazywał się nieustępliwością wobec niektórych żądań, co drażniło sojuszników oczekujących od Polski pogodzenia się z potencjalnymi stratami na rzecz ZSRR.
?️
Z tego względu w śmierci Wodza Naczelnego i premiera Rządu Polski na Uchodźstwie zaczęto dopatrywać się spisku. Okoliczności katastrofy samolotu, na pokładzie którego był Sikorski, były bardzo podejrzane. Coś dziwnego musiało stać się w powietrzu, iż sprawdzana wielokrotnie maszyna zawiodła. Doniesienia o telefonach informujących o śmierci Sikorskiego wpisują się w teorie spiskowe. Według jednej z nich za rzekomym zamachem mieliby stać koalicjanci alianccy, którym nie na rękę był nonkonformizm Sikorskiego. To o tyle ciekawe, że przeciwnicy polityczni Generała zarzucali mu… przesadnią uległość względem Sowietów i Brytyjczyków.
?️
Domysły rozwiać miały wyniki śledztwa opublikowane przez specjalną brytyjską komisję badającą tę sprawę. Zdecydowanie wykluczono możliwość sabotażu, jednakże ekspertom z Wielkiej Brytanii nie udało się ustalić, co spowodowało tragiczny w skutkach wypadek. Prchal twierdził, iż przyczyną było zablokowanie steru, a silniki zostały wyłączone przez niego, aby uniknąć eksplozji w zderzeniu z taflą wody. Komunikat komisji został wydany już 24 lipca 1943 roku. Brytyjczycy od początku sugerowali zablokowanie steru – winny miał być jeden z worków pocztowych, które rzekomo wwiało między mechanizmy.
?️
Polaków nie zadowoliło zdawkowe oświadczenie i postanowili oni wysłać własnych ekspertów w celu zbadania okoliczności śmierci Sikorskiego i innych pasażerów Liberatora. Na początku września oddelegowany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych inż. Ullman wyraził wątpliwości odnośnie do spostrzeżeń komisji brytyjskiej. Polscy eksperci nie zgadzali się z wydanym przez sojuszników oświadczeniem, uważając m.in. za niemożliwe zablokowanie steru w sposób, który opisali Brytyjczycy i sam Prchal. Wiele informacji wskazywało na to, iż w Gibraltarze dopuszczono się poważnych niedopatrzeń, a wszystko mogło być z góry ukartowaną grą. Nie ma jednak na to dowodów. Część historyków wysunęła myśl, iż był to sprytnie zaplanowany zamach na głowę Rządu Polskiego na Emigracji, część jednak obala tę teorię, uważając ją za bzdurną i nie mającą oparcia w rzeczywistości. Sensacyjne doniesienia podniecali także ci, którzy żerowali na śmierci Sikorskiego, jak chociażby pisarz Rolf Hochhuth, który udzielił szeregu wywiadów, wykazując się niezwykłym wręcz talentem do siania zamętu. Wprawdzie nie posiadał dowodów na potwierdzenie swoich teorii spiskowych, jednakże znakomicie wykorzystał przysługujące mu w latach sześćdziesiątych pięć minut i odniósł spory sukces, wystawiając sztukę „Żołnierze”, za którą… został podany do sądu przez Prchala. Czeski pilot sprawę wygrał i zainkasował sporą sumę w ramach odszkodowania. Tak czy inaczej, Hochhuth zamierzony cel osiągnął, gdyż wywołał niemałe zamieszanie na światowej scenie publicystycznej.
?️
Wróćmy jeszcze do akcji wydobywania wraku. Włodzimierz Kowalski dopatrywał się wyraźnych zaniedbań strony brytyjskiej, która do zadania oddelegowała niedoświadczonych płetwonurków. Taką opinię przekazał jedyny polski członek komisji brytyjskiej, inż. S. Dudziński.
Wieczorem Sikorskiego czekał jeszcze bankiet wydany przez gubernatora. Jakież było zaskoczenie polskiego generała, gdy usłyszał melodię Mazurka Dąbrowskiego odgrywaną przez królewskich kobziarzy. Ten miły akcent był jednym z ostatnich podczas gibraltarskiej wizyty Sikorskiego. Czas naglił, premier zmuszony był wkrótce udać się na lotnisko, gdzie czekał już przygotowany do lotu samolot. Na pokład zabrali się Sikorski, jego córka Zofia Leśniowska, gen. Klimecki, płk Marecki, bryg. Whitley, ppłk Cazalet, adiutant generała por. Ponikiewski, sekretarz Kułakowski i emisariusz Polski Podziemnej Pańkowski-Gralewski. Ponadto załoga Liberatora w liczbie sześciu osób oraz dwóch Brytyjczyków, którzy prawdopodobnie byli agentami Secret Intelligence Service, brytyjskiego wywiadu. Silniki Liberatora ruszyły o 23.00. W siedem minut później potężna maszyna wzbiła się w powietrze. Jakież było zdziwienie obserwujących odlot, gdy po kilkunastu sekundach wszystkie cztery silniki przestały pracować, a samolot rozpoczął powolne spadanie w stronę morza około 550 metrów od gibraltarskiego skalistego wybrzeża. Wreszcie maszyna uderzyła w wodę. Ci, którzy jeszcze przed chwilą machali na pożegnanie, teraz zamarli z przerażenia. Maszyna wywróciła się w wodzie i w kilka minut po uderzeniu w wodę zaczęła tonąć.
?️Śmierć Generała – kto był jej winien?
Akcja ratunkowa prowadzona była w szybkim tempie i z wielkim zaangażowaniem. Do operacji przystąpiono energicznie i już po chwili na lądzie znalazł się pierwszy pilot, którego uratowała kamizelka założona prawdopodobnie już w trakcie lotu. Co dziwne, Prchal nie miał w zwyczaju zabezpieczać się w ten sposób i niewyjaśnionym zostało, kiedy zdążył założyć tzw. Mey-Westkę. To pierwszy wyraźny trop, że w przypadku lotu z Gibraltaru coś było nie tak. Generalnie piloci nie mieli tendencji do zakładania kamizelek – powszechnie uważano bowiem, że takie zachowanie może przyciągać pecha. Prchal bronił się zachowaniem „instynktownym” i tym, że w momencie kłopotów w locie sięgnął po kamizelkę. Wytłumaczenie to wydaje się prawdopodobne, choć mało wiarygodne. Prchalowi trzeba natomiast oddać, że tuż przed uderzeniem samolotu w wodę wyłączył silniki Liberatora, co było standardową procedurą mającą na celu zabezpieczenie przed eksplozją.
?️
Niestety, chwilę potem odnaleziono ciało gen. Sikorskiego, które pełne było krwawiących ran. Naczelny Wódz zginął w katastrofie, a razem z nim i inni pasażerowie. Część ciał nigdy nie została odnaleziona, w tym zwłoki Zofii Leśniowskiej. Por. Łubieński, który jeszcze kilkanaście godzin wcześniej cieszył się, iż poleci z premierem do Londynu, teraz mógł odetchnąć z ulgą, iż Sikorski nie zdecydował się jednak go zabrać. Meldował do stolicy Wielkiej Brytanii, opisując okoliczności śmierci Naczelnego Wodza, a przede wszystkim informując prezydenta i Radę Ministrów o tragicznym wydarzeniu. Płetwonurkowie jeszcze w kilka dni po katastrofie wyławiali ciała załogi i pasażerów. W Londynie i okupowanej Polsce trwała ogólnonarodowa żałoba po śmierci wielkiego męża stanu, jakim niewątpliwie był Sikorski. Nawet jego przeciwnicy polityczni musieli przyznać, iż Polska straciła wielkiego człowieka. 5 lipca przeniesiono jego ciało z kostnicy do katedry Najświętszej Marii Panny w Gibraltarze.
?️
Krótko po zakończeniu akcji ratunkowej Brytyjczycy przystąpili do organizowania komisji śledczej, która miała ustalić przyczyny incydentu. W okupowanym kraju niemieckie radiostacje powiadomiły o śmierci Sikorskiego, które goebbelsowska propaganda od razu nazwała zamachem, sugerując, iż został on zorganizowany przez Anglików i Sowietów. Dlaczego właśnie ich? Sikorski miał być przeszkodą do znalezienia rozwiązania do powojennych relacji polsko-radzieckich. Anglicy mieliby w tym interes, bowiem zależało im na świętym spokoju i kontynuowaniu w miarę stabilnej współpracy z ZSRR w celu pokonania wspólnego wroga. Sprawa Polski była przysłowiową „kulą u nogi”. Polska Podziemna gwałtowanie zareagowała na oszczercze oskarżenia propagandy niemieckiej i zaprzeczyła jej w ostrych słowach.
Anders i obaj panowie odbyli ostatnie rozmowy. 3 lipca Sikorski wydał ostatnią w swoim życiu odezwę do żołnierzy polskich, napisał także do Andersa, który zachorował na malarię. Nic nie wskazywało na spór między obydwoma wojskowymi, który mógłby zaowocować buntem Andersa. Wreszcie Sikorski udał się na lotnisko, gdzie żegnali go brytyjscy i polscy dygnitarze. Po oficjalnej ceremonii pożegnania Naczelny Wódz i towarzyszące mu osoby wsiedli na pokład Liberatora AL 523 i odlecieli do Gibraltaru. Była to dokładnie ta sama maszyna, którą podróżował w drodze na Bliski Wschód. Sam Sikorski poprosił Brytyjczyków o przydzielenie mu owego Liberatora i jego załogi, z kpt. Edwardem Maxem Prchalem jako pilotem.
?️Katastrofa w Gibraltarze
Kpt. Prchal był czeskim pilotem, który doświadczenie wypracował sobie przede wszystkim w czasie trwania konfliktu. Młody wiek, miał wtedy 33 lata, nie przeszkadzał mu w zdobywaniu najwyższych not podczas oceniania przez dowództwo. Także Sikorski docenił jego umiejętności i fachowość, żądając kolejnego przelotu właśnie z Czechem. Tyle że podczas odlotu z Kairu wystąpiły pierwsze komplikacje, choć raczej nie ze względu na błędy Prchala. Maszyna straciła nagle oba silniki, co dziwiło tym bardziej, iż prowadzony był wcześniej przegląd. Kolejne badanie samolotu wykazało usterkę, która uniemożliwiała chwilową pracę silników. Po jej usunięciu maszyna wzbiła się w powietrze i obrała kurs na Gibraltar, gdzie załoga dotarła o 16.40. Tam Naczelny Wódz zdecydował się pozostać o 24 godziny dłużej, niż planowało to brytyjskie dowództwo. Gubernator Gibraltaru wpadł w popłoch, gdyż tego samego dnia do bazy miała przybyć delegacja radziecka z Iwanem Majskim w składzie. Uzyskał jednak zgodę dowództwa na „przenocowanie” Sikorskiego i jego towarzyszy podróży, jednakże warunkiem był brak styczności Polaków i Sowietów, aby nie doszło do politycznego skandalu. Przez cały okres pobytu obydwu delegacji udało się uniknąć przypadkowego kontaktu, a Majski był wysoce zaskoczony, gdy po odlocie do Kairu poinformowano go, iż tuż obok jego samolotu stał Liberator, którym podróżował Sikorski.
?️
W Gibraltarze doszło do co najmniej kilku zdarzeń, które budzą poważne wątpliwości co do intencji Brytyjczyków. Odwołuje się do nich choćby Tadeusz Kisielewski, autor serii książek poświęconych katastrofie w Gibraltarze i politycznemu dziedzictwu Sikorskiego. Stawiane przez niego tezy o możliwym zamachu są nieźle udokumentowane i daleko im do teorii spiskowych. Maszyna pilotowana przez Prchala otrzymała nietypową ochronę, bowiem gubernator nakazał pilnowanie Liberatora wartownikom z 511. Dywizjonu Transport Command. Wartą kierował plut. William Davis, który osobiście miał doprowadzić do tego, aby strażnicy objęli wyznaczone posterunki. Co ciekawe, jeden z nich pilnował samolotu w jego wnętrzu. Doszło przez to do komicznej sytuacji, gdy dwaj polscy oficerowie wysłani po dokumenty do samolotu natrafili na zaryglowane drzwi i dopiero siedzący w pomieszczeniu wartownik umożliwił im wejście do środka. Strażnicy otrzymali specjalną listę osób, które mogły mieć dostęp do samolotu. Tyle tylko, że albo nie wykonali dokładnie swego zadania, albo nie przywiązali do niej wagi, gdyż do Libearatora dwukrotnie wchodził kapral Titterington, który odbierał stamtąd pocztę – jego na liście nie było, a mimo to nie natrafił on na żadną przeszkodą przed dostaniem się do maszyny. Dzięki późniejszemu śledztwu udało się ustalić, iż faktycznie podjęto nadzwyczajne środki ochrony Liberatora, jednakże zostały one mocno zaniedbane przez żołnierzy Davisa. Momentami wytrwale pilnowali oni samolotu, a czasem smacznie spali, nie przejmując się wyznaczonym zadaniem. Czy była to celowa dywersja, czy też zwykłe niedbalstwo? Wszystko wskazuje na to drugie.
?️
4 lipca o godz. 13.00 Sikorski odebrał defiladę jednego z brytyjskich pułków piechoty, następnie udał się na zwiedzanie Gibraltaru, mając za przewodnika gubernatora gen. Mac Farlane’a. Późnym popołudniem Naczelny Wódz udał się do amerykańskiej placówki dyplomatycznej, rozmawiał też z francuską misją dyplomatyczną.
?"PRZEBACZENIE
Przebaczyć to nie znaczy zapomnieć.
To nie to samo co zapomnieć lub nie bronić się przed krzywdzicielem.
Szlachetnych - wspierać.
Błądzących - upominać.
Przed krzywdzicielami - bronić się.
Przebaczenie jest bardzo ważne, bo uwalnia od żalu, złości, nienawiści, odwetu. Przebaczyć to nie robić lub mówić i nie zachowywać się tak samo jak osoba, która zraniła.
Przebaczenie nie jest łatwe, gdy boli, ale przebaczenie uwalnia.
Przebaczenie daje WOLNOŚĆ.
Jak to rozumiem:
Gdy ktoś krzywdzi, to nie wie, nie rozumie lub nie umie inaczej.
Krzywdziciel najbardziej krzywdzi siebie.
Aby przebaczyć innym najpierw przebaczam sobie, że coś zrobiłam lub nie zrobiłam wtedy, gdy był na to czas, że za dużo powiedziałam albo nie powiedziałam tego co było trzeba w czasie, gdy to było możliwe."
(✒️Spokojna kobieta)
? Wątpię w to, bo głupia Polska już zasila system energetyki UPAdliny...
Nie Jesteś tu aby oglądać show lub wypowiadać się na ten temat, co zostało powiedziane.
TERAZ ŻYJESZ w tym szczególnym czasie aby stać się w PEŁNI ŚWIADOMĄ ISTOTĄ, gdyż JESTEŚ integralną częścią przebudzenia planety.
Świat zewnętrzny nie jest przypadkowy, lecz jest odbiciem wewnętrznego stanu ludzkości.
Użyj każdą rundę szaleństwa i niezależnie od sytuacji idź do wewnątrz i zobacz co jest w danej chwili u Ciebie wyzwalane.
Dzięki czemu poprzez Twoje starania, pracę oczyszczasz, uzdrawiasz przestrzeń i dokonuje się przemiana na poziomie DNA. Kiedy rozwiązujesz problem w swoim DNA, pomagasz własnemu przebudzeniu i pomagasz w gojeniu kolektywu - globalnej świadomości.
Każdy z nas nosi stare wzorce z przeszłości ludzkości.
Za każdym razem, gdy zasiadasz w ciszy i pracujesz nad Sobą i uzdrowieniem traum, odczuć , wszystkiego co Ciebie oddziela od rzeczywistości, gdy opuszczasz iluzje, pomagasz we wznoszeniu się ludzkości, podnoszeniu Naszej Planety.
SIŁA MIŁOŚCI NIE TOLERUJE WYMÓWEK...
ZATEM DO DZIEŁA... :-)
Życie, które poprzez miłość wyciąga rękę do wszelkiego życia,
jest życiem pełnym i bogatym...
Z czasem pięknieje i staje się coraz potężniejsze.
TO MOC JAKA JEST W TOBIE...
A WSZYSTKO ZALEŻY OD CIEBIE..."
(✒️Wiesława Mieczkowska)
?Od ponad 7 lat w Polsce obowiązuje nowa rota śpiewana przez reżimową władzę i jej elektorat.
"Nie rzucim żłobu, to nasz cel,
Wykurzyć się nie damy.
Z pomocą naszych rąk i nóg,
Tych żłobów się trzymamy.
Niech się nie łudzi polski lud.
Tak nam dopomóż Bóg,
Tak nam dopomóż Bóg.
Do krwi ostatniej kropli z żył,
Bronimy apanaży,
By jak najdłużej zostać tu,
Każdy z nas o tym marzy.
By nie przeszkodził nam w tym lud.
Tak nam dopomóż Bóg,
Tak nam dopomóż Bóg.
A gdy wyborów przyjdzie czas,
To wszystkim obiecamy:
Każdy robotę znajdzie z was,
No i podwyżki damy.
Niechaj się cieszy ciemny lud.
Tak nam dopomóż Bóg,
Tak nam dopomóż Bóg.
A po wyborach, kiedy znów
Zajmiemy swe fotele,
To pomyślimy, jakby tu
Powiększyć swe portfele.
Bo w nosie mamy głupi lud.
Tak nam dopomóż Bóg,
Tak nam dopomóż Bóg.
Przesłanie takie damy wam,
Ludziska wy kochane,
Co obiecuje poseł wam,
Na wodzie jest pisane.
Nie zmieni tego żaden cud.
Tak nam dopomóż Bóg,
Tak nam dopomóż Bóg."
(przykro mi, ale nie znam autora)
Media bez cenzury 🔞
Reklama: @instaszef 💸
Last updated 4 weeks, 1 day ago
Cenzura jest każdej że stron.Będę tu wrzucał ważne info .Mam nadzieję że przyczynię się w minimalnym stopniu dla dobra ludzi.Przedewszystkim nie szkodzić
Last updated 2 months, 2 weeks ago