Ja mam pytanie. Skoro planujecie wynajmować mieszkania poniżej wartości rynkowej. To znaczy że będzie więcej chętnych niż mieszkań.

Jak planujecie decydować kto dostanie tanie mieszkanie a kto nie? Jakie będą kryteria?

Obawiam się że znowu utkniemy w sytuacji w której mnóstwo pracowitych i przedsiębiorczych ludzi będzie za biednych na kredyt czy zakup własnego mieszkania i jednocześnie za bogata na wsparcie kolejnego państwowego projektu. A mieszkania dostaną po prostu ci którym się nie chciało ciężko pracować i nabywać kompetencji.